Roladki wołowe normalnie gotuje się dosyć długo. Dzieki szybkowarowi możemy przygotować je dużo szybciej i są naprawdę przepyszne a mięsko rozpływa sie w ustach . . .
2 ładne plastry wołowiny
2 małe ogórki kiszone
1 średnia cebula
6 małych plasterków boczku lub 2 długie paski na każda roladke po jednym
musztarda (u mnie develey bawarska)
papryka czerwona w proszku
sól morska,pieprz wg.uznania
olej rzepakowy do smażenia
Na sos:
2 garście suszonych grzybów leśnych
4 kulki ziela angielskiego
1 listek laurowy
1 łyżka mąki (do zaciągnięcia sosu)
sól,pieprz
Grzyby zalewamy wodą (3 szklanki) i gotujemy do miękkości.Odcedzamy zachowując wywar. Przestudzone kroimy na mniejsze kawałki. Wywar i wodę przelewamy do szybkowara.Dodajemy zielę i listek,delikatnie solimy i pieprzymy-odstawiamy
Mięso myjemy ,osuszamy i rozbijamy na jak najcieńsze płaty,najlepiej przez folię żeby nie podziurawić go.
Każdy smarujemy musztardą,oprószamy solą i pieprzem.Na wierz wykładamy boczek,na boczek drobo posiekana cebulkę i ogórka. Zawijamy,najpierw dłuższe boki a następnie w rulon. Każdą roladkę owijamy nicią i mocno oprószamy papryką słodką.Przekładamy na rozgrzany olej i przesmażamy je z wszystkich stron.
Gotowe wkładamy do szybkowara z wywarem. Przykrywamy pokrywą i ustawiamy na duży ogień (duże ciśnienie).Jak para zacznie się wydobywać z "dzióbka" zmniejszamy ogień minimalnie i "szybkowarowarujemy" 20 minut Zdejmujemy szybkowar z ognia,odparowujemy i jak już puści blokada otwieramy.Przekładamy z powrotem na gaz (bez pokrywki) jak sie zagotuje wywar zaciagamy sos mąką wymieszaną z wodą,chwilke gotujemy mieszając około 1 minuty i gotowe. W razie czego możemy sobie jeszcze doprawić solą i pieprzem....
Podajemy z ulubionymi dodatkami
Smacznego . . . .
